"Zbyt ryzykowne". Ekspert bez ogródek o NATO

Dodano:
Flaga NATO, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Wikimedia Commons
Czy polityka rozszerzania NATO jest korzystna? Były pracownik departamentu politycznego Sojuszu Północnoatlantyckiego stawia tezę, która może budzić niepokój części państw.

Nowa Strategia Bezpieczeństwa Narodowego Stanów Zjednoczonych głosi m.in., że priorytetem w polityce USA wobec Europy powinien być powrót do stabilności strategicznej w relacjach z Rosją, umożliwienie Europie wzięcia odpowiedzialności za własną obronę i zapobieganie dalszemu rozszerzaniu NATO.

Dokument krytycznie odnosi się do Unii Europejskiej i jednocześnie wyróżnia "zdrowe państwa Europy Środkowej, Wschodniej i Południowej”, które są przedstawione jako bardziej stabilne, odporne i zdeterminowane w sprawach bezpieczeństwa. Amerykańscy planiści sugerują wzmacnianie tych krajów poprzez więzi gospodarcze, sprzedaż uzbrojenia, współprace polityczną oraz wymianę kulturową i edukacyjną.

Ekspert: Proces rozszerzania NATO stał się niekorzystny

Michael Rühle, wieloletni kierownik referatu planowania w departamencie politycznym NATO, zwraca uwagę na łamach dziennika "Die Welt", że inne zdania wyrażane przez Europę i Stany Zjednoczone nie muszą być równoważne z kolejnym kryzysem we wzajemnych stosunkach.

"Również europejscy sojusznicy powinni bowiem zdać sobie sprawę, że proces rozszerzania NATO stał się obecnie niekorzystny" – podkreśla Rühle. Jak wskazuje, kontynuacja procesu rozszerzenia Sojuszu Północnoatlantyckiego niesie ze sobą "ryzyko utraty wielu dotychczasowych osiągnięć".

"Geopolityczny upadek NATO nastąpił w 2008 roku, gdy partnerzy sojuszu – ironicznie, pod presją republikańskiej administracji USA – ogłosili, że Ukraina i Gruzja zostaną członkami NATO" – twierdzi analityk. Jego zdaniem, zostało to odebrane jako przekroczenie "najjaśniejszej ze wszystkich czerwonych linii".

"Rozszerzenie NATO stało się kontrproduktywne"

Michael Rühle tłumaczy, iż "staje się jasne to, co wielu od dawna dostrzegało, ale nie śmiało powiedzieć: rozszerzenie NATO stało się kontrproduktywne, ponieważ Zachód wmanewrował się w beznadziejną sytuację. W obliczu agresywnej Rosji polityka przyjmowania do NATO państw, których się nie chce lub nie jest w stanie bronić, stała się zbyt ryzykowna". Ekspert uważa, że kraje zachodnie nie powinny czuć się zobowiązane do przestrzegania polityki, "która stwarza więcej problemów niż rozwiązuje".

"Tragizm rozszerzenia NATO nie polegał na tym, że się je rozpoczęło, ale na tym, że nigdy nie zastanawiano się, kiedy i gdzie może się ono zakończyć" – czytamy w analizie.

Źródło: Deutsche Welle / Die Welt, DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...